Archiwum 23 października 2003


paź 23 2003 Pytanie.
Komentarze: 4

Dzis zadalem Bogu pytanie. Niespodziewanie oderwal wzrok z martwego punktu w ktory praktycznie zawsze sie wpatruje i spojrzal prosto w moje oczy. Zdaje sie, ze po raz pierwszy - nigdy nie patrzyl na mnie gdy ze mna rozmawial.

Przymrozyl powieki. Zacisnal wargi. Na Jego obliczu wymalowal sie niemozliwy do opisania grymas. Przez chwile gleboko sie zamyslil... i wreszcie odpowiedzial.

"Poniewaz wiecznosc to bardzo dlugi okres czasu."

Zapytalem sie Go, po co wlasciwie to wszystko robi.

normalny : :